"Coś nowego"
Kiedy skończyliśmy poszliśmy do mnie wznieść toast czerwonym winem, ale jak wiadomo nie skończyło się na jednym kieliszku. Wypiliśmy już jedną butelkę żartując, śmiejąc się kiedy ktoś zapukał do moich drzwi. Kazałem Angie schować się gdzieś ponieważ postanowiliśmy nikomu nic nie mówić, że jesteśmy razem.
-Tak??- otworzyłem drzwi przed którymi widziałem Viole
-Tato, może idź już spać trochę przesadziłeś z winem- zobaczyła pustą butelkę na stoliku
-Zaraz jeszcze chwilę posiedzę i kończę- odpowiedziałem lekko pianym głosem co dało się usłyszeć
-Bo, pójdę po Angie...- zagroziła, a ja wiedząc że jest tutaj musiałem się zgodzić bo było by to dziwne środek nocy a jej pokój pusty.Zamknąłem drzwi po czym razem z moją dziewczyną zacząłem śmiać się z zaistniałej sytuacji, jak to dziwnie brzmi.
Ranek
Obudziłem się z niesamowitym bólem głowy, ale jeszcze bardziej zdziwiło mnie że Angeles koło mnie spała, pierwsze co pomyślałem to "co my zrobiliśmy, bo jak to się stało jestem bardziej tępy niż Jade".
Na końcówkę zdania się uśmiechnąłem się, ale tylko to mi przyszło na myśl. Zobaczyłem jak Angie się budzi kiedy doszła do siebie zapyta to o co myślałem:
-German, co ja tutaj robię i czemu z tobą spałam chyba nie...-powiedziała z poważniejszym głosem
-Naprawdę nie wiem, chyba za dużo świętowaliśmy, pamiętam tylko Vilu jak tu przyszła, a potem parę pocałunków i film się urywa...- powiedziałem z uśmiechem przypominając sobie sytuację z Violettą
-To, ci współczuje na pytania Violetty a ja idę się odświeżyć- powiedziała wychodząc z tym idealnym chichotem. Po jej wyjściu ubrałem się i zszedłem na dół, gdy zobaczyłem Angie od razu się uśmiechnąłem, ale jak ujrzałem moją córkę uśmiech zniknął na myśl o jej pytaniach. Usiadłem do stołu i Violetta zaczęła swoje przesłuchanie
-Tatku, jak się czujesz głowa nie boli?- powiedziała sarkastycznie głupio się uśmiechając
-Nie, a o co ci chodzi?- mówiłem ze zdziwioną miną udając że nic się nie zdarzyło
-Oj, za dużo wina bo nawet mojej wizyty nie pamiętasz, a sam byłeś wtedy w pokoju?-kontynuowała przesłuchanie
-Violetto nie pozwalaj sobie na za dużo bo nawet ciotka cię nie uratuje jak przesadzisz- powiedziałem groźnie po czym spojrzałem w piękne niebieskie oczy Angeles i się lekko uśmiechnąłem.
-Tato, a...- nie usłyszałem reszty zdania bo odszedłem do gabinetu. Nie wiedziałem za co mam się zabrać wczoraj prawie wszystko uporządkowałem, zostały mi tylko drobnostki. Po 2 godzinach nie miałem co zrobić, przypomniało mi się, że mam monitoring w całym domu oprócz pokoju Angie, Violetty i łazienki oczywiście. Postanowiłem sprawdzić co robiliśmy poprzedniej, po obejrzeniu nagrania postanowiłem pokazać je później Ageles. Wyjrzałem przez okno w gabinecie i ujrzałem jak wraca Violetta z Angie postanowiłem zrobić im niespodziankę. Kazałem pójść im do samochodu i na mnie czekać. Po 5 minutach jechaliśmy w nieznane miejsce przynajmniej dla nich. Jechaliśmy, do niegdyś moje ulubionego miejsca z Maryią, na...
Jesteście ciekawi gdzie je zabrał?
Chyba dodam jeszcze jeden rozdział dzisiaj bo w tygodniu nie będzie czasu. Jak na razie chyba nie jest najgorzej więc piszę kolejne rozdziały. Zastanawiam się czy nie za szybko je dodaje, ale kij z tym...
GermiXD
święte słowa: KIJ Z TYM :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :D
Upite Germangie- arcyzabawne
Po prostu mega :D
Świetne!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper ciekawe co to za nagranie dawaj nexta
OdpowiedzUsuń