niedziela, 27 października 2013

Rozdział 25 cz.II




    Siedziałem nad papierami trochę dłużej niż zwykle, bo ostatnio trochę zaniedbywałem pracę. Usłyszałem jak ktoś wchodzi do mojego gabinetu, podniosłem wzrok znad papierów i uśmiechnąłem się tak jak potrafiłem, bo byłem strasznie zmęczony. Niby taka łatwa praca ktoś pomyśli, ale nawet nie wie jak się myli.
     -Ile już tutaj siedzisz?-zapytała Angles i podeszła do mnie
     -Nie wiem, a za ile jest kolacja?
     -Za 5 minut, dlatego zostaw tą prace i chodź- podeszła do mnie i pociągnęła w stronę drzwi, ale ja zatrzymałem się przed nimi.
     -Czekaj, jak im to powiemy?
     -Coś się wymyśli.-powiedziała po czym pocałowała mój policzek, a ja szepnąłem jej do ucha "Kocham Cię". Wyszliśmy z gabinetu trzymając się za ręce co bardzo zdziwiło domowników nawet Violetta udawała zaskoczoną, a to jej wychodziło całkiem nieźle.
     -Czyli jesteście razem?- pisnęła Viola
     -Tak, jesteśmy razem- odpowiedzieliśmy w tym samym momencie, a ja pocałowałem Angie w policzek, żeby nie mieli wątpliwości. Zjedliśmy kolację w miłej atmosferze, po czym każdy rozszedł się do swoich pokojów.


GermiXD

3 komentarze: