wtorek, 1 października 2013

Rozdział 6 cz.I "Urlop ?!"

"Urlop" cz. I


   Rano-sypialnia Germana
         Obudziłem się wczesnym rankiem obejmujący Angie, wyglądała tak słodko jak spała. Po cichu wstałem nie budząc jej wziąłem ciuchy i poszedłem się odświeżyć i ubrać. Jak wyszedłem z łazienki zajrzałem, czy moja ukochana jeszcze śpi. Skoro spali wszyscy oprócz mnie, postanowiłem zrobić śniadanie po raz pierwszy od 2 lat bez pomocy kiedy Olga wyjechała do rodziny, a ja byłem najbardziej doświadczonym w tych sprawach. Po pół godzinie byłem zadowolony ze swojego dzieła
-Od kiedy gotujesz German, ostatni raz było to dawno temu- za plecami usłyszałem głos przyjaciela
-Tak jakąś, dziewczyny jeszcze śpią?
-Jasne, ja idę popilnować żeby nie wstał a ty dokończ to "arcydzieło"- wyszedł śmiejąc się, a ja zacząłem rozkładać przyrządzone potrawy na stole. Jak skończyłem poszedłem do pokoju każdej i je pobudziłem. Po chwili czekałem przy stole, jak schodziły widziałem ich zdziwienie
-Panie Germanie cud, że pan śniadanie przygotował. Co pan tak się zmienił?- krzyczała Olga słychać ją było w całym domu jak nie na ulicy.
-Mam swoje tajemnice- uśmiechnąłem się i posłałem porozumiewawcze Angie
-Przyznam, że nie najgorzej gotujesz- powiedziała chichocząc Angeles
-No, widzisz zostanę mistrzem kuchni- po tych słowach wszyscy zaczęli się śmiać. Jak wszyscy skończyli jeść w dobrych humorach udali się do swoich obowiązków. Angie i Violetta poszły do Studio, Olga sprzątała, Ramallo pojechał na miasto coś załatwić, a ja...ja nie wiem co miałem robić. 
    Nagle do domu wparował Ramallo, krzyknął że bierze urlop i pobiegł do pokoju pakować się. Ale, zaraz na urlop?! Jak to po co gdzie. Pobiegłem za przyjacielem
-Dlaczego, Ramallo słuchasz mnie?- krzyknąłem lekko
-Mój brat miał wypadek lecę do niego do Londynu- powiedział nerwowo
-Dobrze, uspokój się wszystko wróci do normy- pocieszałem go jak on mnie w trudnych chwilach
-No nie wiem, jest w bardzo ciężkim stanie za godzinę mam samolot. Odwieziesz mnie?
-Jasne, a na ile wyjeżdżasz?
-Nie jestem pewny ale coś około 2-3 tygodni dopóki jego stan się nie poprawi, ale będę cię informował codziennie-krzyknął wybiegając gdzieś z pokoju.

Ramallo ma brata ?! Wyobraźcie go sobie Hahaha XD Niedługo będzie niespodzianka, ale musicie wytrwale czekać. Jutro będzie 2 część rozdziału. Taki krótki, bo nie mam za dużo czasu, ale coś jest...Polecajcie blog niech więcej osób wbija to postaram się coś fajnego wymyślić. Pozdrowionka

GermiXD

4 komentarze:

  1. Super rozdział :) Jakoś nie mogę sobie wyobrazić brata od Ramallo o,O chyba, że są bliźniakami jednojajowymi :D
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super daj nexta ramalo ma brata what a jeśli na zastępstwo ramala przyjdzie esmi to to, to się coś wymyśli ale nieujdzie płażem XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział fajny :) Więcej opisów ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne! Wpadnij do mnie, właśnie przepisuję rozdział. Będzie za ok. 30 godziny, 40 min...
    Zgadzam się z Angie4ever - więcej opisów ;)

    OdpowiedzUsuń